667871236
Vlog #13 - 6 sytuacji, w których możesz powiedzieć DZIĘKUJĘ - Kamila Kozioł Coaching
Vlog #13 – 6 sytuacji, w których możesz powiedzieć DZIĘKUJĘ – Kamila Kozioł Coaching

Magiczne słowo – dziękuję. W tym odcinku powiem o magicznym słowie „dziękuję”.

Bo mówimy „dziękuję” zdecydowanie za mało. I nie we wszystkich sytuacjach, w jakich możemy.

Magiczne słowo jest ważne. Jest nawet taki wierszyk o magicznych słowach:

Jeśli bardzo chcesz czarować,
musisz znać magiczne słowa.
Proszę – oto pierwsze z nich,
co otwiera wszystkie drzwi.
Przepraszam – drugie magiczne słowo,
sprawia, że uśmiech wraca na nowo.
I dziękuje – słowo trzecie,
po nim cudnie jest na świecie.

Poniżej poznasz sześć typowych i nietypowych sytuacji, w których możesz powiedzieć dziękuję, zamiast typowych haseł, jakich wtedy używasz.

Vlog #13 – 6 sytuacji, w których możesz powiedzieć DZIĘKUJĘ – Kamila Kozioł Coaching

Transkrypcja:

Coraz częściej zauważam, że słowo „Dziękuję” jest najbardziej niedocenianym i rzadko używanym zwrotem. A jest odpowiedni w prawie każdej sytuacji i jest lepszą reakcją niż większość zwrotów, które mówimy. Przedstawię Ci teraz 6 typowych sytuacji, w których używamy innych zwrotów, a tak naprawdę, powinniśmy powiedzieć „dziękuję”. 

1. Powiedz „Dziękuję”, gdy otrzymujesz komplement.

Często zaprzeczamy komplementom zachowując się zbyt skromnie. Być może dlatego, aby nie wyjść na zbyt arogancką, być może nie wierzysz w to, co ta osoba mówi i myślisz sobie „ciekawe, co chce uzyskać?” Albo „dlaczego jest tak miła/miły, o co chodzi?”. Być może nie chcesz zapeszyć lub być za bardzo zadowoloną z siebie.

Problem polega na tym, że negując komplement, pozbawiasz satysfakcji osobę, która była na tyle miła, aby coś miłego Ci powiedzieć. Po prostu ciesz się chwilą.

Przykład: „Świetnie wyglądasz w tej sukience”.

  • Zamiast: „Och, ta stara rzecz? Mam to od lat.”
  • Spróbuj powiedzieć: „Dziękuję. Cieszę się że ci się podoba.”

Przykład: „Wow! To było świetne spotkanie. Pewnie podpiszą umowę.”

  • Zamiast: „Być może, ale mogłam ich bardziej docisnąć”.
  • Spróbuj powiedzieć: „Dziękuję. Też mam taką nadzieję.”

Przykład: „Świetna prezentacja. Gratuluję”

  • Zamiast: „Serio? Byłam tam tak zdenerwowana. Cieszę się, że nikt się nie zorientował. ”
  • Spróbuj powiedzieć: „Dziękuję. Cieszę się, że poszło dobrze.”

Zaakceptowanie komplementu wzmacnia Cię wewnętrznie. Kiedy odrzucasz komplement to nie możesz go przyjąć. Kiedy powiedz zwyczajnie „dziękuję”, pozwalasz aby komplement stał się Twój.

Stajesz się właścicielem tej informacji i budujesz swoją pewność siebie, poprzez czynniki zewnętrzne, czyli opinię innych ludzi.

Oczywiście nie zwalnia Cię to z budowania i wzmacniania siebie poprzez opinię własną i ocenę własną, ale opinia zewnętrzna też jej potrzebna. Nie ma jej co negować. Więc nie musisz zaprzeczać komplementom, które pojawią się na twojej drodze. Przyjmij je z klasą i ciesz się chwilą.

2. Powiedz „Dziękuję”, gdy się spóźniasz.

Osobiście spóźniłam się w życiu może 2 razy. Nawet jeśli mam na głowie wyprawienie całej rodziny – nie spóźniamy się. Według mnie spóźnienie się jest zachowaniem świadczącym o braku szacunku. Oczywiście są sytuacje, na które nie mamy wpływu, np.. Wypadek na drodze, awaria samochodu, spóźnienie autobusu itp. 

Spóźnianie się jest stresujące dla osoby, która się spóźnia i jest lekceważąca dla osoby, która czeka.

Większość ludzi, gdy już dojedzie lub dojdzie na spotkanie, potykając się w drzwiach, próbują wysapać z zadyszką coś w stylu „Przepraszam za spóźnienie, ale..”. Przepraszam to też magiczne słowo. Ale nam chodzi o inne.

Nikt nie kwestionuje, że to bardziej Twój problem, że się jesteś spóźniona, ale powiedzenie Dziękuję potwierdza fakt, że osoba czekająca jest życzliwa i poświęciła się. Więc dziękujesz za poczekanie.

Przykład: Wchodzisz na spotkanie 14 minut po czasie.

  • Zamiast: „Przepraszam za spóźnienie. Korki były ogromne.
  • Spróbuj powiedzieć: „Dziękuję za Twoją cierpliwość”.

Kiedy popełniamy błąd, ktoś inny często się daje nam drugą szasnę. Naszą domyślną odpowiedzią jest przeprosić za naszą porażkę, ale lepszym podejściem jest chwalenie ich cierpliwości i lojalności. Podziękuj im za to, co zrobili pomimo twojego błędu.

3. Powiedz „Dziękuję”, gdy kogoś pocieszasz.

Gdy ktoś przychodzi do ciebie ze złą wiadomością, albo intymnym problemem, być może być to dla ciebie niezręczna sytuacja. Prawdopodobnie jak większość, chcesz wtedy wykazać się i być dobrym słuchaczem. Ale pewnie, jak większość ludzi, nie bardzo wiesz, co powiedzieć.

Dużo osób uważa, że należy jak najszybciej szukać rozwiązań, pokazać drugą stronę medalu… widzieć pozytywy w sytuacji, itd.

A najwłaściwsze zachowanie to być obecnym i powiedzieć: Dziękuję Ci za zaufanie.

Przykład: Twoja przyjaciółka straciła pracę.

  • Zamiast: „Przynajmniej masz zdrowe dzieci”.
  • Spróbuj powiedzieć: „Dziękuje, że mi to mówisz. Musi być Ci teraz ciężko. Jak mogę Ci pomóc?”
https://www.instagram.com/p/B1_5a0xH0QH/
OBSERWUJ INSTAGRAM KAMILI KOZIOŁ COACHING

4. Powiedz „Dziękuję”, gdy otrzymujesz konstruktywne opinie.

Informacje zwrotne mogą być bardzo pomocne, ale rzadko tak na nie patrzymy. Uważamy, że to jakaś szpila, żeby nam dowalić. Od razu negujemy, zamiast się przyjrzeć i skonfrontować czyjeś zdanie z rzeczywistością.

Typowa reakcja defensywna – trzeba się bronić. A szkoda, bo zdecydowanie lepszym zachowaniem, gdzie nie wyglądasz i nie zachowujesz się jak najeżony kot to powiedzenie – magiczne słowo – „Dziękuje” i wykorzystanie tej informacji do ewentualnej poprawy.

Przykład: „Słabe wyniki masz w tym miesiącu. Spodziewałam się lepszych.”

  • Zamiast: „Nic nie rozumiesz. To nie było tak.”
  • Spróbuj powiedzieć: „Tak, dziękuję, że mi to mówisz. Opiszę Ci całą sytuację”.

Z każdej opinii można wyciągnąć coś ważnego. Jakąś lekcję, sugestię, dawkę motywacji. Nie wzbraniaj się przed opinią.

Dzięki temu możesz być bardziej skuteczna w swojej pracy.

A jeśli ktoś dzieli się swoją opinią na ten temat oznacza, że widzi nadzieję i szansę na poprawę i zależy jej na to abyś stawała się w tym coraz lepsza.

5. Powiedz „Dziękuję”, gdy ktoś udziela ci porady, pomimo, że wcale o nią nie prosiłaś.

Pamiętam, jak urodziłam pierwsze dziecko. Wtedy każdy miał opinię na temat tego, jak powinnam karmić, co jeść, jak przebierać, jak usypiać… Porada na każdy temat. Myślę, że większość ludzi stara się być pomoca, ale słuchanie czyjejś porady, o którą nie prosiłaś, może być denerwujące.

Kiedy miarka się przebrała i rozważałam już nikogo nie zapraszać, bo miałam dość wszystkich porad i opinii zaczęłam odpowiadać w stylu „nie, ja sama”, albo „to mojego dziecko, nie musisz mi mówić co mam robić”. Teraz wiem, że to było niepotrzebna reakcja.  Lepszym podejściem było powiedzenie – magiczne słowo – „dziękuję”.

Przykład, ktoś mówi: „Wiesz, powinnać położyć dziecko na boku, żeby mu się lepiej odbiło”.

  • Zamiast: „Och, naprawdę? A wiesz, że są też inne metody i ja byłam w szkole rodzenia i tam mi pokazywali jak można? ”
  • Spróbuj powiedzieć: „Dziękuję za radę. Wiem, co robię.”

Jeśli ktoś jest wyjątkowo upierdliwy (teściowe, ciotki i babcie…) powiedz: „Dziękuję za radę. Poradzę sobie sama, jeśli jednak będę potrzebować pomocy, na pewno poproszę Cię o pomoc. Teraz pozwól, że będę to robić po swojemu.”

6. Powiedz dziękuję sobie.

Codzienny wysiłek, jak wkładasz w swoją pracę, organizację dnia, rozwój swoich dzieci, planowanie z korzyścią dla wszystkich wymaga dużo energii, czasu i poświęcenia. Nie zapominaj o sobie. Doceniaj siebie i dziękuj sobie za wszystko, co robisz dla siebie i dla osób, które kochasz.

Bądź wdzięczna sobie za efekty. Podziękuj sobie za trud i zaangażowanie, jeśli coś Ci nie wyszło. Podziękuj sobie za poświęcenie swojego czasu na rzecz dzieci, podziękuj sobie wybory, których dokonujesz.

Przykład: „Zaangażowałaś swój czas w projekt, na którym nie zarobiłaś”.

  • Zamiast: „Och, naprawdę? Wiedziałam, że . to nie wypali. Bez sensu!”
  • Spróbuj powiedzieć: „Dziękuję sobie za zaangażowanie i wkład. Teraz mogę wyciągnąć wnioski z tej lekcji na przyszłość.”

Jeśli jeszcze do tej pory nie polubiłaś mojego fanpage, na którym cyklicznie pojawiają się live’y, nie subskrybujesz mojego YouTuba lub kanału z podcastami, zrób to teraz!

Dziękuję.

Kamila Kozioł – zabieram Cię w podróż wzmacniającą Twoje poczucie własnej wartości. Jako psycholog, dyplomowany trener i certyfikowany coach pomagam kobietom rozumieć, że wartość noszą w sobie, nie na sobie. Jestem autorką trzech książek psychologiczno-rozwojowych. Zapraszam Cię do odkrycia Twoich wartości, wizji i misji, bo wierzę, że każdy ma w życiu coś do spełnienia dla siebie i innych. Dowiedz się o mnie więcej